Food & Beverage – ulepszaj albo zamykaj (felieton)

1
846
Na rynku hotelarskim obserwujemy ogromne zmiany w technologii, które są kluczowe, aby biznes był prowadzony efektywnie. Wiele ogólnodostępnych, innowacyjnych rozwiązań pozwala na dotarcie do większej liczby klientów. Pomimo tego część hotelarzy woli z nich nie korzystać i chowa głowę w piasek. Tymczasem za kilka lat głównymi konsumentami w branży hotelarskiej będą ludzie, których nazywamy mianem Millennials.

Wszyscy o nich słyszeliśmy, ale o kogo dokładnie chodzi? Millennials to ludzie urodzeni po 1980 roku, którzy wychowali się w erze nowych technologii. Jaki ten fakt ma znacznie dla branży hotelarskiej? Czym charakteryzuje się ta grupa i jak zmieniają się preferencje konsumentów? Dlaczego kadra zarządzająca w naszej branży powinna o niej wiedzieć? Otóż Millennials są fenomenem – każdy, kto prowadzi biznes hotelarski, powinien mieć o nich wiedzę. To oni domagają się unikatowego doświadczenia gdziekolwiek podróżują. To oni poszukują miejsc, które oferują kuchnię typową dla danego regionu. Jako klienci, którzy urodzili się z „telefonem w dłoni”, są w stanie wyszukać najbardziej atrakcyjne oferty w kilka minut. Tracą ci, którzy nie zdążyli zmodernizować swoich restauracji, barów czy hoteli, przez co narzekają na brak klientów i puste siedzenia w restauracji, podczas gdy konkurencja nie śpi.

Goście hotelowi często pytają, gdzie są najlepsze miejsca na obiady i kolacje. Polecane lokale to te nowe – z nowoczesnym wystrojem, dobrze oświetlone, z ciekawą muzyką i lokalnymi daniami. Millennials, którzy przyjadą do Twojego hotelu, będą oczekiwać miejsca, które zapamiętają, oraz doświadczeń, którymi będą mogli podzielić się ze znajomymi i rodziną. Restauracja hotelowa – ta sama od 20 lat – nie zaspokoi ich potrzeb. Odwiedzą inne miejsca, ciekawsze i bardziej unikatowe. To pokolenie, które przestrzenny pokój zamieni na szybkie łącze internetowe. Olbrzymia szafa i biurko zajmujące połowę pokoju też nie są im potrzebne. Wielu klientów spędzi czas na zwiedzaniu ciekawych miejsc, które będą mogli później wspominać. Millennials to pokolenie, które poszukuje doświadczeń i zdecydowanie preferuje produkty pozyskiwane lokalnie od tych powszechnie dostępnych.

Media społecznościowe to kolejna ciekawa kwestia. W każdej chwili mogą opisać Twój hotel i dostarczyć informacje potencjalnym klientom. Pamiętajmy, że ta informacja działa w dwie strony. Kilka negatywnych opinii może poskutkować stratami dla biznesu. Ponadto nie ma nic bardziej frustrującego niż niedziałająca albo niedostosowana strona internetowa za zdjęciami, które były aktualne 5 lat temu. Jest to szczególnie istotne, gdyż Millennials składają rezerwacje drogą internetową. Zwracają uwagę na opinie poprzednich gości i na zdjęcia dostępne na stronie. Stworzenie przyjaznej platformy do rezerwacji pokoju hotelowego albo stolika w restauracji zwiększy szanse na przyciągniecie ich uwagi. O ile nie jesteśmy w stanie kontrolować potrzeb rynku, naszą rolą jest dostosowanie działalności, aby sprostać coraz to nowym potrzebom.

Autorem felietonu jest Michał Tomaszewski – wykładowca hotelarstwa na szkockiej uczelni Forth Valley College. Swoją karierę rozpoczął w 2006 roku, kiedy to przybył do Irlandii i zdobył swoje pierwsze doświadczenie w ekskluzywnej restauracji The Mill należącej do Richarda Corrigana. Następne lata spędził na rozwoju swoich umiejętności w luksusowych hotelach Four Seasons oraz Radisson w Dublinie, gdzie otrzymał stanowisko kierownicze. W tym samym czasie podjął studia z Zarządzania Hotelarstwem w Dublin Institute of Technology i w 2010 roku powrócił do hotelu Four Seasons, gdzie został somelierem. Po zakończeniu studiów otrzymał roczny staż menadżerski w hotelu Marriott w Baltimore w Stanach Zjednoczonych, gdzie zdobył cenne doświadczenie w zarządzaniu projektami we wszystkich działach hotelu. Po powrocie otrzymał propozycję pracy jako kierownik barów i restauracji w Turnberry Hotel w Szkocji, obecnie należącym do prezydenta Donalda Trumpa. Kolejnym krokiem w karierze było stanowisko menadżera w nowo otwartym, 5-gwiazdkowym hotelu w stylu butique – Cromlix Hotel, którego właścicielem jest słynny tenisista Andy Murray. Na danym stanowisku zarządzał wszystkimi działami, między innymi restauracją Chez Roux. W ramach treningu udał się do Londynu, gdzie pracował u boku samego Michela Roux w jego restauracji z dwiema gwiazdkami Michelina – Le Gavroche. Po 10 latach pracy w hotelarstwie, postawił na zmianę kierunku zawodowego i podjął pracę wykładowcy hotelarstwa, którą wykonuje do dnia dzisiejszego. Jego pasją jest dzielenie się z innymi wiedzą i doświadczeniami zdobytymi na powyższych stanowiskach oraz zachęcanie nowego pokolenia do podjęcia oraz rozwoju kariery w tej dziedzinie.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.