Sytuacja hotelarzy wschodniej Polski

0
525
Fot.: Materiały prasowe

W ciągu ostatnich lat, branża hotelowa w Polsce wschodniej zmagała się z szeregiem trudności, począwszy od pandemii COVID-19, która wymusiła zamknięcie obiektów, po konsekwencje wojny na Ukrainie i napiętą sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Te wydarzenia miały bezpośredni wpływ na lokalny ruch turystyczny, co odnotowali właściciele hoteli w regionie.

Ireneusz Stefański, właściciel Hotelu Borowinowy Zdrój Spa Wellness&Conference, odnosi się do tych wyzwań, mówiąc: „Rok 2023 był trudnym okresem pod względem sytuacji, która ma miejsce za granicą, czyli problemy z emigrantami a także wojną na Ukrainie. Goście obawiali się sytuacji na granicy z Białorusią. W tym roku zauważamy, że sytuacja powoli wraca do normy. Mamy coraz więcej rezerwacji. Mam nadzieję, że rok 2024 będzie dużo lepszy od poprzedniego.”

Jednak, pomimo poprzednich trudności, 2024 rok rozpoczął się od oznak poprawy. Wydaje się, że turystyka w regionie zaczyna się odradzać. Właściciel hotelu w Supraślu zauważa rosnące zainteresowanie wśród gości indywidualnych oraz firm, które pragną organizować u siebie spotkania i konferencje. „Na początku tego roku widać, że pojawia się coraz więcej zapytań zarówno od gości indywidualnych jak i firm, które chcą zorganizować spotkania, czy konferencje biznesowe” – dodaje Stefański.

Supraśl, jako miejscowość uzdrowiskowa, staje się atrakcyjnym miejscem dla odwiedzających, którzy szukają ucieczki od miejskiego zgiełku. Stefański opisuje profil swoich gości: „Po rozmowie z gośćmi widzimy, że wybierają Supraśl, aby na łonie natury odpocząć od zgiełku dużego miasta. Nasi goście to także miłośnicy przyrody, którzy całe dnie spędzają w lesie podziwiając faunę oraz florę Puszczy Knyszyńskiej.”

Mimo optymizmu, nie brakuje wyzwań. Właściciele hoteli nadal zmierzą się z problemami, takimi jak niestabilność geopolityczna, która wpływa na rezerwacje, inflacja, niejasne przepisy podatkowe oraz rotacja pracowników. „Sytuacja geopolityczna wpływa na odwoływanie przez gości rezerwacji. Kolejnym problemem jest także inflacja oraz niejasne przepisy podatkowe. Przykładowo hurtownie mają na żywność 0% Vat, natomiast my musimy zapłacić 8% podatku. Dodatkowym problemem jest także rotacja pracowników” – wyjaśnia Stefański, zwracając uwagę na potrzebę reform i wsparcia dla branży hotelowej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.