Restauracja & Cocktail Bar Paradiso i jej wnętrza [zdjęcia]

0
1219
Fot.: Materiały prasowe Restauracji & Cocktail Baru Paradiso

Otwarta w 2022 roku Restauracja & Cocktail Bar Paradiso okazała się jednym z najciekawszych pod względem wystroju lokali w Warszawie. Wnętrze zaprojektowało 370 Studio: architekci Michał Miszkurka, Anna Śliwka i Katarzyna Westrych-Pavy.

Już sama lokalizacja przykuwa uwagę: „Paradiso” znajduje się w jednym z zabytkowych budynków na terenie zrewitalizowanej Fabryki Norblina w Warszawie. Historyczna architektura z jednej strony przyczynia się do atrakcyjności miejsca i podnosi jego „klimatyczność”, z drugiej jednak nakłada na architektów ograniczenia oraz stawia wyzwania – zarówno w fazie projektowania, jak i realizacji projektu. Oczywistością jest konieczność przestrzegania wymogów konserwatorskich.

– Współczesna funkcja tej przestrzeni musiała zostać harmonijnie wpisana w poprzemysłową architekturę. Naszym zadaniem było nie tylko wkomponowanie, ale i wyeksponowanie elementów wskazanych przez konserwatora zabytków – opowiada architekt z 370 Studio, Michał Miszkurka. – Budynek, w którym obecnie znajduje się „Paradiso”, przedstawiał sobą, można powiedzieć, jedynie skorupę. Zachowały się oryginalne mury, słupy oraz biegnące w posadzce tory, służące dawniej do transportu ładunków. Wszystkie te historyczne elementy objęto opieką konserwatorską i musiały zostać zachowane. Szczególne wyzwanie stanowiło wpasowanie w aranżację restauracji stalowych szyn, w taki sposób, by były dobrze widoczne, a jednocześnie nie przeszkadzały w użytkowaniu miejsca i wzbogaciły wizualnie lokal.

Architekci z 370 Studio rozwiązali ten dylemat przykrywając tory szklaną, przejrzystą taflą, zrównaną z poziomem posadzki.

Fot.: Materiały prasowe Restauracji & Cocktail Baru Paradiso

Wyprawa w tropiki
Architektura poprzemysłowa sugerowała urządzenie wnętrza w stylu industrialnym, jednak architekci śmiało skręcili z utartego szlaku wytyczanego charakterem budynku. Postanowili stworzyć coś mniej oczywistego, coś, co zaskoczy klimatem odwiedzających restaurację gości.

Fot.: Materiały prasowe Restauracji & Cocktail Baru Paradiso

Punktem wyjścia koncepcji była decyzja inwestorów, by restauracja serwowała potrawy kuchni fusion, łączącej tradycje kulinarne rejonu Morza Karaibskiego. Inwestorzy chcieli też by wystrój lokalu kojarzył się z Karaibami lub Ameryką Południową, ale w niedosłowny sposób. Również sama, zaplanowana nazwa restauracji – „Paradiso” – wyznaczyła drogę, którą podążyła wyobraźnia wizualna architektów.

Z czym kojarzy się raj?
Przede wszystkim z zielenią, zarówno w rozumieniu barwy, jak i roślinności. W „Paradiso” kolorem przewodnim jest więc zielony: różne jego odcienie znalazły się na ścianach, drzwiach i lożach. Bar, który pełni funkcję centrum tej przestrzeni, obłożony został naprzemiennie podłużnymi, półokrągłymi płytkami w odcieniu butelkowej zieleni i paskami lustra. – W połączeniu z biało czarną posadzką dało to optyczny, nieco surrealistyczny efekt nieskończoności – mówi Michał Miszkurka.

Fot.: Materiały prasowe Restauracji & Cocktail Baru Paradiso

Rośliny obficie zwieszają się z sufitu i górnej partii ścian (sztuczne co prawda, ale architekci dołożyli starań, by wybrać takie, które wyglądają jak najbardziej naturalnie), oraz rosną w wielkich donicach (m.in. pierzaste palmy; te już są prawdziwe, żywe i bujne, wnoszą do wnętrza ducha egzotyki)

Organiczność, związek z przyrodą podkreślony został również przez wprowadzenie elementów w stylu etno: m.in. wyplatanych, ażurowych lamp, powieszonych gęsto obok siebie, całymi gronami. Dosłownym rajskim akcentem jest natomiast mural, namalowany na schodach, nawiązujący do obrazu Lucasa Cranacha „Adam i Ewa”.

Fot.: Materiały prasowe Restauracji & Cocktail Baru Paradiso

W wystroju „Paradiso”, zgodnie z „organicznym” założeniem, dominują naturalne materiały: drewno dębowe (z którego wykonano, według projektu architektów, zabudowę baru, loże, regały na wino, stoliki) oraz ceramika w postaci płytek i okładzin.

Hasta pronto, señor
Wykładanie ścian i podłóg płytkami ceramicznymi to tradycja kojarzona z Południem – zwłaszcza z Hiszpanią, Portugalią i Ameryką Łacińską.

Fot.: Materiały prasowe Restauracji & Cocktail Baru Paradiso

We wnętrzu „Paradiso” czytelne są nawiązania do stylu kolonialnego, który wprowadzają m.in. krzesła z giętego drewna z wyplatanymi oparciami z rattanu. Są tu jednak też miękkie, obite welurem fotele o formie inspirowanej latami 50. XX wieku. Eklektyczny, wysmakowany wystrój dał efekt miejsca zawieszonego w czasie, o magicznej atmosferze, w której da się wyczuć nutkę nostalgii – np. za Hawaną, z czasów przed rewolucją. Wyobraźmy więc sobie taką scenkę: na zewnątrz prawdziwie tropikalny upał (tu akurat wyobraźnia nie musi mocno pracować, lata ostatnio gorące), w środku miły chłód. Rozsiadamy się wygodnie w fotelu. Ciemna zieleń palm to prawdziwy masaż dla oczu. Co powiedziecie na szklaneczkę rumu prosto z Karaibów?

Fot.: Materiały prasowe Restauracji & Cocktail Baru Paradiso
Fot.: Materiały prasowe Restauracji & Cocktail Baru Paradiso
Fot.: Materiały prasowe Restauracji & Cocktail Baru Paradiso
Fot.: Materiały prasowe Restauracji & Cocktail Baru Paradiso

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.