Oferujesz duży wybór piwa? Postaw na BeerWall!

0
1031
Fot.: Materiały LSI Software

Sytuacja, w której klient odwiedza Twój lokal i obsługuje się samodzielnie brzmi abstrakcyjnie, ale już od kilku lat znajdziemy takie miejsca w Polsce. Przykładem są np. kioski sprzedażowe lub dedykowane aplikacje gastronomiczne. W ostatnich latach popularność zyskuje kolejny sposób automatyzacji obsługi, czyli BeerWall (ściana piwna).

Pomysł przybył do nas z USA, gdzie znany jest od kilkunastu lat i stanowi wyposażenie większości barów piwnych. Ściana piwna pozwala klientowi na obcowanie z nową technologią, a obsłudze zajmować się ważniejszymi rzeczami niż nalewanie piwa. Brzmi ciekawie? Może BeerWall to rozwiązanie skrojone pod Twoją działalność?

Mniej obowiązków dla obsługi
W 2020 roku, według raportów o stanie zatrudnienia, pracę w gastronomii mogło stracić nawet 200 tys. osób. Większość z nich z potrzeby „złapania” jakiejś pracy, znalazło zatrudnienie w branżach, które mniej ucierpiały z powodu pandemii i do pracy w restauracji, barze lub pubie już nie wróciło. Zeszłoroczne wiosenne otwarcie gastronomii pokazało brutalny obraz na rynku pracowników. Duża część właścicieli miała problem ze skompletowaniem obsługi. Problem dotyczył głównie obsługi w postaci kelnerów i barmanów, ponieważ kucharze mogli w czasie kolejnych lockdownów w miarę normalnie pracować. Z racji braku pracowników na rynku, zatrudnieni często pracują w nadmiarowej liczbie godzin, co pośrednio przekłada się na ich efektywność. W przypadku barów, gdzie oferowane jest piwo, obsługa sali zajmuje się również nalewaniem piwa „z kija”. W tygodniu i przy małej liczbie gości, nalanie kilku piw w ciągu godziny nie stanowi problemu, jednak w weekend lub w dniu ważnego meczu, nalewanie piwa może wpłynąć na czas obsługi pojedynczego klienta.

Nalanie piwa przez kelnera to średnio 15-20 sekund. Do tego czasu należy doliczyć zebranie zamówienia, nabicie na kasę, rozliczenie płatności itp. W trakcie wzmożonego ruchu może tworzyć się długa kolejka i może to doprowadzić do opuszczenia lokalu przez potencjalnych klientów z powodu długiego czasu oczekiwania. BeerWall rozwiązuje taki problem w prosty sposób: piwo nalewane jest przez klienta, a nie barmana/kelnera. Przeniesienie kranów na ścianę ze swobodnym dostępem dla klientów, pozwoli na optymalizację czasu pracy personelu. Podsumowując, w lokalach, gdzie krany znajdują się za ladą, jednocześnie może być nalewane tyle piw, ile jest osób z obsługi za ladą, natomiast w przypadku ściany piwnej jednocześnie można lać tyle piw, ile jest kranów.

Zwiększenie sprzedaży, dzięki dostępności kranów
W ostatnich latach, rynek piwa w Polsce przeszedł dużą zmianę. Zmieniły się gusta Polaków, co wpłynęło na otwarcie wielu lokalnych i rodzinnych browarów oferujących piwo kraftowe, które znacząco różni się od tzw. koncerniaków. Ta zmiana wpłynęła również na charakterystykę pubów w Polsce, które większą wagę zaczęły przywiązywać do różnorodności swojej oferty. Puby zaczęły oferować więcej gatunków piwa od różnych producentów, co spowodowało konieczność montażu większej liczby kranów. Duża liczba kranów nie gwarantuje jednak większej sprzedaży, jeśli nie przełoży się to również na powiększenie zespołu. W innym przypadku klienci poza dużym wyborem piw w ofercie, będą mieli przed sobą również dużą kolejkę innych chętnych. Część oczywiście poczeka na swoją kolej do złożenia zamówienia, jednak na pewno kilku wybierze inny, mniej obłożony lokal i wyjdzie. W ten sposób potencjalny klient, stał się klientem konkurencji. Jak można zabezpieczyć się przed taką sytuacją? Na pewno pomoże w tym instalacja ściany piwnej.

Po wejściu do lokalu z BeerWallem, klienci zobaczą krany odwrócone w ich strony, a nad każdym kranem zainstalowany monitor. Na monitorze wyświetlana jest informacja o piwie, które znajduje się w danym kranie. Poza ceną za 100 ml trunku, znajdziemy tam opis produktu, rodzaj piwa czy aromaty jakie posiada. Wybór piwa i jego nalanie odbywa się bez pomocy obsługi. Zaletą ściany piwnej jest niewątpliwie możliwość nalania jakiejkolwiek ilości (ograniczenie to jedynie pojemność naczynia). Dzięki temu, klient nie musi polegać na informacji z monitora, tylko może spróbować po „łyku” każdego oferowanego piwa i dokonać wyboru na podstawie zmysłu smaku. Dodatkowo BeerWall to idealna odpowiedź na współczesne trendy: pozwala klientowi na samoobsługę i spędzenie na wyborze tyle czasu, ile potrzebuje.

Fot.: Materiały LSI Software

BeerWall to nie tylko nalewanie piwa
Innowacyjne rozwiązania zawsze przyciągają nowych klientów, jednak w jaki sposób można ich związać z naszym lokalem? Dobrym wyborem jest stworzenie programu lojalnościowego, np. w oparciu o ścianę piwną. System sprzedaży w ścianie piwnej opiera się o karty zbliżeniowe, które mają funkcjonalność „skarbonki”. Jedną kartę możemy traktować jako jedno konto lojalnościowe, które uczestniczy w programie. Dzięki takiemu rozwiązaniu lokal za każdą wydaną złotówkę może naliczać punkty lojalnościowe, które następnie klient może wykorzystać na inne produkty z oferty lub wymienić na zniżkę. Program lojalnościowy można połączyć z dedykowaną aplikacją mobilną, która z kolei może być zintegrowana z systemem POS w lokalu.

Z drugiej strony BeerWall to również perfekcyjna kontrola nad przepływem piwa w lokalu. W magazynie można w prosty sposób ewidencjonować jedzenie (np. za pomocą wagi) oraz napoje, które przychodzą w znanej nam pojemności. Problem pojawia się, kiedy oferujemy piwo nalewane prosto z kega, którego pojemność najczęściej wynosi 20l lub 30l. Barmani nalewając piwo z kranu, często usuwają nadmierną pianę z piwa lub zdarza im się przelać porcję. Przy założeniu, że na jedno piwo 500ml „strata” wynosi 20ml, to w skali 30l beczki tracimy 4 piwa. W skali roku może to być znaczące uszczuplenie przychodu. Rozwiązaniem tej sytuacji może być codzienne ważenie beczek i częste remanenty, jednak jest to dodatkowa i żmudna praca dla personelu. Lepszym rozwiązaniem są liczniki do piwa, które są elementem ściany piwnej. Pozwalają one na stałą kontrolę przepływu tego trunku i tworzenie raportów, ponieważ liczniki również integrują się z systemem POS.

BeerWall na naszym rodzimym rynku nieśmiało wchodzi do kolejnych lokali i pracuje na swoją popularność, przekonując do siebie coraz większą rzeszę klientów oraz właścicieli barów z piwem. W Stanach Zjednoczonych to rozwiązanie zyskało na popularności, jednak nie stało się to z dnia na dzień. Wydaje się, że ściana piwna prędzej czy później znajdzie fanów również w naszym kraju – może ze względu na sympatię do piwa oraz nowych technologii? A jeśli chciałbyś BeerWalla w swoim lokalu, to możesz o niego zapytać tutaj.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.