Majówkowej ruletki ciąg dalszy

0
894

Olga Semeniuk była gościem Radia Zet i kolejny raz zabrała głos w sprawie zbliżającej się dużymi krokami majówki.

Tym razem wiceminister rozwoju, pracy i technologii powiedziała, że codzienne dane dotyczące liczby zakażeń koronawirusem nie są zadowalające, a co za tym idzie nie pomagają w podjęciu decyzji o luzowaniu obostrzeń. Decyzje te są ściśle uzależnione od naszej dyscypliny i tego czy dzienne wskaźniki będą spadały. Jasno stwierdziła, że nie ma jeszcze żadnych informacji na temat majówki.

Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju, pracy i technologii
„Dzisiaj liczby nie są zadawalające, jeżeli chodzi o skalę zachorowań, one oscylują powyżej 20 tysięcy. Decyzja dotycząca przerwy majowej jeszcze nie zapadła.

Cały czas funkcjonujemy w trybie awaryjnym. Dzisiaj lepiej zakładać gorszy wariant, w którym hotele nie będą otwarte. Natomiast ja tego nie przesądzam.

Ja bym szła w kierunku tego, co było w 2020 roku, kiedy następowało ocieplenie i część przedsięwzięć można było organizować na otwartej przestrzeni, gdzie jest mniejsza szansa, że ten wirus będzie się rozprzestrzeniał.

Mam nadzieję, że do końca drugiego kwartału uda nam się wyszczepić znaczącą część populacji i powoli wracać do normalności. Jako resort jesteśmy gotowi z protokołami. Jesteśmy też gotowi na wariant przeniesienia części przedsięwzięć na otwartą przestrzeń.”

Olga Semeniuk dodała, że wszystkie decyzje dotyczące otwierania gospodarki zależą od rekomendacji Rady Medycznej i kancelarii premiera.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.