[Felieton] Zarządzanie (z) sercem

0
796

„Na pewno nie wszystko, co warto, to się opłaca, ale jeszcze pewniej (…) nie wszystko, co się opłaca, to jest w życiu coś warte” (W. Bartoszewski)

Poznałam dziś historię pewnego właściciela hotelu z Meksyku. Miał na imię Don Emanuel i codziennie przez wiele miesięcy ofiarowywał posiłek dla osób bezdomnych. Kiedy jeden z hotelowych gości zapytał, dlaczego tak czyni, wyjaśnił: „Kiedyś w obliczu niebezpieczeństwa w spotkaniu z bandziorami pewien bezdomny człowiek zdołał ich przekonać, żeby nie robili mi krzywdy”. We wdzięczności właściciel hotelu postanowił dzielić się tym, co i tak ma. „No dobrze, ale rozumiem tydzień, miesiąc karmienia, ale tyle czasu?” – zdziwił się ów gość. – „Przecież już wystarczająco się odwdzięczyłeś”. Don Emanuel odparł, że do końca jego życia trwać będzie dobro, które wówczas otrzymał.

Każdy z nas może być jak Don Emanuel, na różnych poziomach w zależności od indywidualnych możliwości. Oczywiście nie czekając, aż ktoś zagrozi Ci utratą życia. Chociaż, jeśli żyjesz bez wdzięczności i tylko dla siebie, to może i tak trochę tego życia już tracisz..?

Miałam kiedyś ogromny zaszczyt gościć w hotelu na kolacji Mamy dzieci chorych onkologiczne. Wieczór zorganizowany był wespół z Drużyną Szpiku. Panie przeszły wcześniej małe metamorfozy w zaprzyjaźnionych zakładach fryzjerskich i kosmetycznych. Rzeczy teoretycznie oczywiste dla kobiety, o czym na co dzień trwając przy łóżkach swoich pociech, Mamy nawet nie mają czasu pomyśleć. Ogromna dawka emocji towarzysząca rozmowom podczas kolacji i taka poruszająca zwykłość bohaterstwa tych pięknych kobiet. Mam nadzieję, że choć na chwilę mogły nabrać tak potrzebnego im oddechu. Dziękuję raz jeszcze za tę prostą ważną lekcję. Cieszę się, że mogło to się wydarzyć w miejscu, gdzie pracowałam.

Działanie poprzez serce pomaga przede wszystkim nam. To dość nieoczekiwany dar, jaki każdy sam sobie może ofiarować. A przez to lepiej, bo bardziej świadomie pracować, spełniać się nie tylko zawodowo.

Zarządzanie (z) sercem to również wszystkie te działania skierowane do pracownika, dzięki którym może on podnieść swoją wartość dla siebie. Poczuć się zauważony, doszkolony, ważny. I nawet nie chodzi o wysublimowane wyjazdy integracyjne w dalekie destynacje. Jeśli za łatwo coś się dostaje, to prawdopodobne, że nie będzie docenione. A prawdziwą wdzięczność czuje się w małych na pozór rzeczach. Rozmowie, poświęconej niekłamanej uwadze, nie tylko wynikającej z troski o wyniki. „Zadbaj o swojego pracownika, a on zadba o Twoich Gości, Klientów”. Odpowiednio zaopiekowany w naturalny sposób i z zaangażowaniem przeniesie to do swojej pracy. Co dajesz, to wraca.

Z ogromnym szacunkiem zacytowałam we wstępie słowa Władysława Bartoszewskiego. One tak pięknie obrazują, co jest w życiu ważne. W pędzie współczesnego świata trudno czasem zachować odpowiedni balans, prawda?

Dziś zamiast podsumowania zapraszam Cię do krótkiej nocnej podróży w głąb siebie. Bo kiedy świat zasypia, budzą się rzeczy, które często za dnia mało widać. Będą to pytania, bo one sterują naszym rozwojem. Zostaw w sobie przestrzeń do ich wybrzmienia. Zbuduj most, który połączy „tu i teraz” z jutrem…

Już czas. Kładziesz się spać. Małe przedsenne rytuały, aż w końcu mościsz się wygodnie w łóżku… Co zobaczysz, kiedy zamkniesz oczy? Biznesowe procesy czy proste czynności w ciągu dnia? Poczujesz smak lunchu? Wspomnisz czyjś uśmiech? Czy może bardziej jakieś „zwycięstwo” w relacji z kontrahentem, współpracownikiem, podwładnym? Czy to, co ujrzysz sprawi, że poczujesz się dobrze i szybko przyjdzie do Ciebie niczym nie zmącony sen?

Przewracasz się na bok. Jeszcze jesteś po tej stronie dnia, a w głowie myśli… Czym określasz sukces w swojej pracy? Ale taki tylko w osobistym rozumieniu, a nie wytarte frazesy nazbierane od innych ludzi? Co tak naprawdę Ciebie napędza? Współzawodnictwo czy współpraca? Osiągnięcie swoich celów czasem niezależnie od ich kosztów, tych leżących wewnątrz nas samych lub w emocjach innych?

Czy coś Cię blokuje? Czy to są błahostki do pokonania czy może wyrzuty sumienia w stosunku do drugiego człowieka – współpracownika, gościa, klienta? A może jakaś cecha charakteru, z którą od lat z uporem walczysz? Może ona powoduje, że podejmujesz działania nie do końca skuteczne i właściwe?

O trzeciej nad ranem zegar wybija w Twojej głowie dźwięcznie: co dobrego dzięki mojej pracy uczyniłem (-am)? Czy w spokoju przykryjesz teraz siebie wyżej kołdrą?

Nadchodzi brzask. Sen nad ranem najmocniejszy, dlatego taki świat jeszcze nie jest realny, jakby rozmyty akwarelą na obrazku. Otwierasz oczy pomału i widzisz, jak kształtuje się światło nowego dnia. Wiele znaków zapytania przedostało się po Twoim moście na drugi brzeg.

Czy budzisz się wypoczęty (-a)?

Które z tych towarzyszących Ci w nocy pytań uznasz za najważniejsze?

W wakacje odnowiłam kontakt ze znajomym ze studiów. Napisał, że z sukcesem prowadzi od lat swoją firmę. O tym, jakie zmiany zaszły w jego życiu. Nazbierało się u nas różnych doświadczeń, ale mnie zapytał właściwie o jedno: „Czy jesteś szczęśliwa?”. Otóż to, szczerze i przed sobą, póki jeszcze ranek, a nasze myśli nie nabrały ostatecznej formy: czy jesteś?

I co to dla Ciebie znaczy?

A dla innych?

Kilka słów o autorce:

Monika Nagler

Doświadczony hotelarz i manager zarówno w obiektach indywidualnych, jak i międzynarodowych sieciach (ACCOR, Best Western, Domina Hotels & Resorts). Kompetencje zdobyte w pracy operacyjnej oraz procesach pre-opening i inwestycjach. Z sukcesem otworzyła aparthotel, jako General Manager zrestrukturyzowała działalność dwóch innych obiektów. Współpracuje z inwestorami i hotelarzami na terenie całego kraju. Opracowała ponad 50 biznes planów, feasibility studies, strategii rozwoju i marketingowych, Hotelowych Ksiąg Standardów i Procedur Operacyjnych. Spełnia się również w sprzedaży B2B. Wprowadziła 3* hotel do międzynarodowej sieci, od negocjacji umów po działania operacyjne. Posiada praktyczną wiedzę ekonomiczną, w tym w zakresie USALI, wspartą doświadczeniem w konsultingu oraz studiami ekonomicznymi Zarządzanie i Marketing na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Ukończyła podyplomowe Strategie Sprzedaży WSB z wyróżnieniem za opracowanie na temat analizy rynku w kontekście zmiany marki hotelu. Expert Hotel Meeting 2017. Prowadziła wykłady dla studentów turystyki na UAM. Autorka branżowych publikacji. Prywatnie spełniona mama. Laureatka kilku wyróżnień literackich, pasjonatka mindfulness, tańca towarzyskiego i energii kosmosu. Jedno z jej marzeń to połączenie pracy dla NASA z otwarciem międzygalaktycznego hotelu.

Obraz silviarita z Pixabay 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.