Pasażerowie pokryją koszty ratowania linii a ich prawa mogą zostać ograniczone

0
1063

Nie ulega wątpliwości, że w związku z odwołaniem rejsów i uziemieniem samolotów branża lotnicza potrzebuje wsparcia finansowego. Easyjet negocjuje obecnie pakiet ratunkowy z brytyjskim rządem, Włochy potwierdziły natomiast przekazanie Alitali 500 mln euro pomocy. Wsparcie dla przewoźników będzie finansowane z pieniędzy podatników. Pomimo tego, ich prawa – jako pasażerów linii lotniczych – są w międzyczasie odbierane przez te same firmy, ratowane ze środków publicznych. 

  • Przewoźnicy wykorzystują kryzys związany z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, by ograniczyć prawa pasażerów.Ich działania zmierzają do pozbawienia podróżnych do 80% ich obecnych praw.
  • Prawa pasażerów nie powinny być ograniczane, skoro to oni jako podatnicy poniosą koszt pomocy rządowej dla linii lotniczych.
  • Utrzymanie obecnej pozycji podróżnych wobec linii lotniczych powinno być warunkiem brzegowym dla wszelkich form publicznego wsparcia finansowego.

Już od momentu, kiedy w 2013 r. Unia Europejska postanowiła zrewidować przepisy Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 o prawach pasażerów, linie lotnicze energiczne lobbują, we własnym interesie finansowym, na rzecz osłabienia pozycji podróżnych. Jeśli proponowane przez nie zmiany zostaną wprowadzone, pasażerowie mogą zostać pozbawieni do 80% obecnie przysługujących im praw. Stowarzyszenie Rzeczników Praw Pasażera APRA ostrzega przed wykorzystaniem kryzysu związanego z COVID-19 do forsowania tak niekorzystnych dla podróżnych rozwiązań.

– Każdego roku ponad 40 milionów pasażerów na całym świecie zostaje dotkniętych odwołanymi lotami, a wielu z nich pozostaje na lotniskach – nie z własnej winy – i musi ponieść dodatkowe koszty oraz inne negatywne konsekwencje tej sytuacji. Są to pasażerowie, którzy potrzebują silnych praw. Obecnie tak istotną ochronę zapewnia im Rozporządzenie (WE) nr 261/2004. Rozumiemy, że jest to czas kryzysu dla linii lotniczych, ale to też trudny okres dla wszystkich – zwłaszcza dla osób indywidualnych i pasażerów. Te krótkoterminowe okoliczności nie mogą usprawiedliwiać długoterminowych zmian w prawach pasażerów – podkreśla Christian Nielsen, członek zarządu Stowarzyszenia Rzeczników Praw Pasażera APRA.

Stowarzyszenie Rzeczników Praw Pasażerów(Association of Passenger Rights Advocates – APRA) walczy o utrzymanie praw pasażerów na co najmniej takim poziomie, jak są obecnie. Rozporządzenie (WE) nr 261/2004 funkcjonuje od lat i potwierdzona została jego skuteczność jako narzędzia kontrolnego w stosunku do linii lotniczych. Jednocześnie w znikomym stopniu miało ono jakikolwiek wpływ na ich wyniki finansowe. W związku z tym nie ma powodu, by dzisiaj osłabiać pozycję pasażerów wobec przewoźników.

Źródło: Newseria Biznes

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.