Strona głównaHotelarstwoHotel na podsłuchu: ujawniamy mail Cristescu do Brudzińskiego

Hotel na podsłuchu: ujawniamy mail Cristescu do Brudzińskiego

Nasza redakcja dotarła do maila, który miał być wysłany przez prezesa Polskiego Holdingu Hotelowego (PHH), Gheorghe’a Mariana Cristescu, do posła PiS, Joachima Brudzińskiego. W mailu, opublikowanym przez portal Poufna Rozmowa, który publikuje także maile ze zhakowanej skrzynki ministra Dworczyka, zawarte miały być informacje dotyczące spotkania liderów Platformy Obywatelskiej z białoruską opozycjonistką Swiatłaną Cichanouską. Spotkanie miało odbyć się w sali VIP hotelu Courtyard by Marriott, zarządzanym przez PHH i mieszczącym się przy lotnisku Okęcie.

Cristescu miał informować Brudzińskiego o uczestnikach spotkania i przewidywanych środkach bezpieczeństwa. W wewnętrznej korespondencji PHH, przekazanej posłowi PiS przez Cristescu, pojawiły się także sugestie, że rozmowa będzie nagrywana przez ABW. Potwierdził to „Wyborczej” Robert Z., były szef ds. bezpieczeństwa PHH.

Mail Cristescu do Brudzińskiego – kliknij w zdjęcie poniżej, aby powiększyć

Fot.: Poufna Rozmowa, Poufnarozmowa.top

Takie przekazanie danych dotyczących gości hotelu osobom nieupoważnionym może stanowić złamanie prawa, ale także etyki hotelarskiej. W swoich oświadczeniach, Polski Holding Hotelowy nie zaprzeczył, że Cristescu mógł przekazywać takie dane Brudzińskiemu. Spółka skupiła się na dyskredytowaniu Roberta Z. jako źródła informacji, zarzucając mu, że po odejściu z pracy chciał pieniędzy, które mu się nie należały.

Kolejnym istotnym elementem w tej sprawie jest to, że mail od Gheorghe Cristescu do Joachima Brudzińskiego został wysłany z prywatnej skrzynki mailowej Cristescu na prywatną skrzynkę Brudzińskiego. Ten szczegół może wskazywać na próbę ukrycia tych działań przed formalnymi kanałami komunikacji firmowej, co może świadczyć o świadomości potencjalnych konsekwencji prawnych i etycznych związanych z przekazywaniem takich danych.

ABW, MSWiA, Wąsik oraz Brudziński nie odpowiadają na żadne pytania Gazety Wyborczej w tej sprawie. Natomiast od czwartku prawnicy wynajęci przez PHH zasypują redakcję Wyborczej sprostowaniami (jest ich już podobno 5), w których zaprzeczają opublikowanym informacjom. Jak informuje redakcja Gazety Wyborczej, w pismach nie ma żadnego odniesienia do maila Cristescu – Brudziński. PHH pisze, że w hotelach spółki „nie dochodzi do bezprawnej inwigilacji gości”, a zaraz potem stwierdza, że „każdorazowe udzielanie pomocy służbom Państwa Polskiego [CBA, ABW, prokuratura] odbywa się w granicach i na podstawie przepisów powszechnie obowiązującego prawa”. Holding stwierdza też, że „o ile jakiekolwiek bezprawne działania podejmował p. Robert Z., to odbywały się one poza wiedzą i zgodą PHH”.

W świetle tych informacji, kontrowersje wokół Polskiego Holdingu Hotelowego rzucają pytania na temat relacji między politykami PiS, służbami specjalnymi i kierownictwem państwowej sieci hoteli. Działania, takie jak przekazywanie poufnych informacji o gościach hotelu, mogą naruszać prawo oraz zasady etyki hotelarskiej, które wymagają poszanowania prywatności i ochrony danych klientów.

Warto również wspomnieć o zastraszaniu sygnalisty, Roberta Z., który był kluczowym źródłem informacji w tej sprawie. Po tym, jak ujawnił nielegalne działania w hotelach PHH, Robert Z. otrzymał serię groźnych telefonów oraz wiadomości SMS sugerujących, aby się powiesił. Te niepokojące działania mają na celu zastraszenie osoby, która miała odwagę ujawnić prawdę o potencjalnych przestępstwach. Wzrost nacisków na Roberta Z. pokazuje wagę sprawy i pilną potrzebę pełnego i transparentnego śledztwa, które wyjaśni zarówno działania PHH, jak i potencjalne konsekwencje dla wszystkich zaangażowanych stron.

W piątek, Robert Z., kluczowy sygnalista w tej sprawie, zeznawał przed sejmową komisją śledczą ds. zagrożeń bezpieczeństwa państwa. Podczas zamkniętej dla mediów sesji, która trwała około 2 godzin, Robert Z. potwierdził wszystkie informacje, które wcześniej ujawnił w swoim notarialnym oświadczeniu oraz przekazał dodatkowe szczegóły dotyczące nielegalnych działań w hotelach PHH. Jego zeznania stanowią ważne źródło informacji dla śledztwa, które ma na celu wyjaśnienie skali nieprawidłowości w PHH oraz potencjalnej współpracy spółki z politykami i służbami specjalnymi. Obecność Roberta Z. na komisji pokazuje, że sygnaliści są ważnymi aktorami w demaskowaniu nieetycznych i nielegalnych praktyk, mimo groźb i zastraszania, z jakimi się mierzą.

Mimo, że nasza redakcja wysłała do Polskiego Holdingu Hotelowego (PHH) szereg pytań dotyczących tej sprawy, do dnia publikacji powyższego tekstu nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Brak reakcji ze strony PHH sugeruje, że spółka może być niechętna do wyjaśnienia swojej roli w przekazywaniu informacji o gościach hotelu i potencjalnej współpracy z politykami i służbami specjalnymi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.